środa, kwietnia 25, 2012

Zmarł basista Dragon Ash

Dragon Ash, jedna z legend japońskiej sceny muzycznej straciła niedawno swojego kompana. Opuścił nas Ikuzone, basista tej rockowo-hip hopowej kapeli. Facet miał dopiero 46 lat i zmarł na niewydolność serca. Szkoda faceta, bo naprawdę zajebiście potrafił przypiłować bas. Muzyk miał świetne wyczucie rytmu i niesamowicie zwinne paluchy. Szkoda chłopa :(
fot. copyright: Dragon Ash Źródło: Sanspo

Brak komentarzy: