wtorek, listopada 24, 2009

Magic





Mimo odstawienia japońskiej muzyki nieco na boczny tor kilka lat temu, to jednak wciąż jest coś, co nie pozwala mi zrezygnować ze śledzenia nowości na CDJapan. Powiadomienia o nowym wydawnictwie B'z od razu każą mi kliknąć w preorder. Siedemnasty album Magic ukazał się 18 listopada, tego też dnia płyta dotarła do mnie w edycji z DVD (przy okazji po raz kolejny każąc mi się zastanowić, jak przesyłka z Japonii może dojść w 2 dni, a priorytet w usługach naszej Poczty błąka się po Polsce przez tydzień?).
Jak zwykle pięknie wydana i pomysłowo opakowana płyta nie rozczarowuje, w końcu B'z to solidna firma. Jak zwykle na garach zapodaje Shane Gaalaas, który pracuje z zespołem już dobrych kilka lat, a gościnnie w trzech utworach pojawił się Chad Smith (Red Hot Chili Peppers). Poza tym na basie Barry Sparks oraz Juan Alderete. Kawał dobrej roboty. Czegóż jeszcze można chcieć? Chyba tylko więcej utworów, bo te 13 zawartych na płycie to jednak o jakieś 13 za mało.

3 komentarze:

harlock pisze...

Lepsza niż poprzednia?

Frukto pisze...

Chyba jednak nie, ta jest dobra jako całość, ale na poprzedniej więcej było świetnych pojedynczych utworów. No i wogóle było ich więcej ;)

Martin pisze...

Na nowym albumie Slasha zaśpiewał pan Inaba, więc z samego sentymentu do niektórych piosenek starego G n' R posłuchać wypada.